Ciężko inaczej zacząć jak nie faktem przerażenia, że to już koniec kwietnia. Ten czas zdecydowanie za szybko ucieka.
Tyle rzeczy się do tego czasu wydarzyło, że aż ciężko uwierzyć. W sumie z drugiej strony nawet nie ma za bardzo czego podsumowywać z kwietnia. Praktycznie w środku miesiąca wypadły świata. Więc już jakiś tydzień przed nimi czas był bardziej przez nie zabierany. Po świętach kolejny tydzień człowiek próbował wdrożyć się w pracę.
Gdzieś jeszcze pod koniec kwietnia zaczęłam planować publikacje na bloga i portale społecznościowe. Chociaż zapomnę o najważniejszym, czyli jest e-book. A tak poza tym chyba zaginęłam w kwietniu w codzienności. Tu jakiś spacer, bo ładna pogoda i obserwowanie budzącej się przyrody. Tam znowu zakupy. Do tego trochę innych spraw i zabaw z Teodorem (moim królikiem) i czas uciekł.
Tapeta na MAJ
Pytałam różne osoby o skojarzenia z majem, co będzie najlepsze na tapetę. Jeden pomysł był super, ale lepiej przyciągnąć ładną pogodę na maj. Konwalie są chyba najbardziej charakterystycznymi kwiatami dla maja. Na razie są tylko liści, a kwiaty pojawią się wraz z pierwszymi dniami maja.
A teraz chyba czas zabrać się za planowanie maja. Wspominałam, że wpisy i publikacje już są, ale jest chwila na przemyślenie tego. A może poukładanie inaczej.
Jak minął Twój kwiecień? Jakieś fajne plany na maj?
To jest to! Jak maj to konwalie koniecznie!